Jak donosi Dziennik Zachodni, bydgoska PESA ma otrzymać kontrakt na dostawę ośmiu pociągów dla województwa śląskiego. Kupującym jest śląski Urząd Marszałkowski, 85 procent całej kwoty zakupu stanowiącej 187,4 milionów PLN, będzie pochodzić z dotacji unijnych. Kontrakt ma zostać zrealizowany do roku 2012, zaś pierwsze dostawy powinny nastąpić na przełomie 2010 i 2011 roku. Nowe pociągi wspomogą kursujące od grudnia 2008 na trasie Katowice - Tychy cztery składy szwajcarsko - siedleckich Flirtów i mają zostać skierowane na trasę Katowice - Gliwice. Jest to część, trwającej od zeszłego roku wymiany taboru obsługującego przewozy regionalne w województwie śląskim. Z punktu widzenia pasażerów należy mieć nadzieję, że przygotowujący przetarg nie popełnili błędu znanego z trasy Łódź - Warszawa i zamówione pociągi nie będą miały upychanych na siłę siedzeń (uwagi co do składów ED74 obsługujących linię mazowiecką można znaleźć w komentarzu do newsa "Przebudowa odcinka Skierniewice-Łódź Widzew nagrodzona"). Wymiana i unowocześnianie taboru jest inicjatywą ze wszech miar zasługującą na poparcie, szkoda tylko, że polscy kolejowi decydenci zapominają o taborze tzw. niskopojemnym i tanim (szynobusy). Niedługo pewnie znów pojawią się informacje o zamykaniu kolejnych linii o małych potokach pasażerskich jako nierentownych.