Na rynku kolejowym można przeczytać taką oto informację dotyczącą zmodernizowanych pociągów dla województwa łódzkiego:
"Pierwszy skład opuści hale ZNTK i wjedzie na łódzkie tory najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Praca nad ezetami została wykonana w ciągu 4 miesięcy, a jej zakres odzwierciedla w pełni wymogi zamawiającego. Jest to pierwsze w skali kraju tak gruntowne i tak daleko idące przedsięwzięcie modernizacyjne, bowiem nowe składy są wyposażone we wszystkie urządzenia i elementy, których można zażyczyć sobie w całkowicie nowym pociągu.
I tak: zastaniemy w nich gniazdka napięciowe, do których pasażerowie mogą podłączyć laptopa lub notebooka, rolety w oknach, klimatyzacja całości przestrzeni pasażerskiej, monitoring, toalety w obiegu zamkniętym, możliwość przewozu rowerów w specjalnie przeznaczonym do tego miejscu czy podświetlenie szyb międzywagonowych diodami LED. Na uwagę zasługuje też przystosowanie pociągu do użytkowania przez osoby niepełnosprawne.
Składy posiadają silniki asynchroniczne LK-450 X6 wraz z nowoczesnym falownikowym układem napędowym, co pozwala na zwiększenie przyspieszenia z "tradycyjnej prędkości" 0.5 do 1 m/s2. Prędkość maksymalna to 120 km/h.
Pociągom nadano także nowy, atrakcyjniejszy wizualnie wygląd, przede wszystkim aerodynamiczne czoło o unikatowym kształcie. Kolorystyka została określona przez zamawiającego.
Zakres tej modernizacji dokonany w tak krótkim czasie wyraźnie wskazuje, że ZNTK "Mińsk Mazowiecki" S.A. ma wiarygodne przesłanki, aby się stać trwałym liderem na rynku modernizacji taboru szynowego w kraju - podaje producent".
Fajnie tylko pytanie co z największa bolączką EN57, czyli z układem biegowym. Bez wymiany wózków komfort jazdy nie będzie dużo większy, niż w przypadku starych składów. Diody LED nic tu nie pomogą. Drugie pytanie, to czy ubikacje będą częściej opróżniane niż w ED74, bo jeśli nie to także tutaj będą z reguły nieczynne. O elektronicznym zamykaniu przedziału ustępowego i o związanymi z tym problemami już wcześniej nieraz pisałem. Niemniej dobrze, że po latach posuchy coś się dzieje w temacie naszej łódzkiej kolei.