Ostatnio mocno zaniedbaliśmy tradycję relacji z naszych wypadów. Niniejszym dzielny Kapitan postanowił przełamać marazm i lenistwo i napisał słów kilka o wyjeździe do Rogalinka okraszonych kilkoma zdjęciami z wystawy. Relacja tam gdzie pozostałe. Miłej lektury.