Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 15

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
Łódź Fabryczna: Wodny problem? Eksperci: bez obaw
KolejZbliża się moment rozpoczęcia prac pod stropem dworca Łódź Fabryczna. W trakcie tego etapu inwestycji wykonawca będzie musiał odprowadzać z wykopu wody podziemne. W łódzkich mediach pojawiły się obawy co do bezpieczeństwa tej operacji. Zdaniem hydrologów, nie ma jednak powodów do niepokoju.

Fakty i obawy
Poziom wód gruntowych w rejonie dworca to dziś ok. 10 metrów pod ziemią. Wykonawca musi obniżyć go do poziomu -20 m, by lustro wody znalazło się poniżej najgłębiej posadowionych elementów konstrukcji dworca. Za zgodą łódzkiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji ciecz ma trafić do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej, a stamtąd do rzeki Jasień.
Obawy koncentrują sie wokół dwóch zagadnień. Pojawiają się wątpliwości, czy łódzka sieć kanalizacyjna jest zdolna do przyjęcia wody w spodziewanej ilości. Wynika stąd strach przed ewentualnymi podtopieniami, zwłaszcza w pobliżu koryta Jasienia. Część łodzian obawia się też wpływu odprowadzenia wody na drzewostan śródmiejskich parków.
- Sprawa zaniepokoiła nas, bo ilości wody, która ma być odprowadzana każdego dnia, są dla przeciętnego człowieka niewyobrażalne - mówi Łukasz Magin, przewodniczący opozycyjnego klubu Łódź 2020 w Radzie Miejskiej. Wstępne, upublicznione w listopadzie wartości, do których odnosi się radny, to 900 metrów sześciennych na godzinę, czyli 250 litrów na sekundę. - Słyszeliśmy od władz miasta uspokajające opinie, że wszystkie elementy odwodnieniowe były przewidziane na etapie projektu i wykonawca sobie z tym poradzi. Tymczasem w doniesieniach prasowych można przeczytać opinie zaniepokojonych hydrologów. Jedna z radnych celnie pytała o oddziaływanie odwadniania terenu na stan drzew w parkach - kontynuuje polityk.

Podtopień nie będzie
Zanim wykonawca otrzyma pozwolenie na budowę pod stropem, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska musi przeprowadzić ponowną ocenę oddziaływania na środowisko. Jak informuje dyrektor Kazimierz Perek, trwają prace nad zmniejszeniem ilości wody koniecznej do odprowadzenia. - W projekcie budowlanym i raporcie o oddziaływaniu na środowisko wykonawca zaproponował wykonanie przesłony antyfiltracyjnej. Rozwiązania, przy pomocy których można to osiągnąć, to wykonanie na obwodzie wykopu ścian szczelinowych, a następnie wykonanie pomiędzy nimi, poniżej płyty dennej, korka szczelnego w technologii iniekcji stumieniowej - wyjaśnia dyrektor. Pozwoli to uzyskać wynik 540 litrów na godzinę, co odpowiada ilości określonej przez ZWiK jako największa dopuszczalna.
Zdaniem dr. Piotra Moniewskiego z Katedry Hydrologii i Gospodarki Wodnej UŁ, kanalizacja przyjęłaby nawet pierwotnie planowanych 900 litrów na godzinę. - W czasie nawalnych opadów przepływy, z którymi musi uporać się system kanalizacji, są znacznie wyższe. Problem pojawiłby się tylko wtedy, jeśli sieć kanalizacyjna byłaby już przeciążona wskutek opadów. Jednak na podstawie prognoz pogody można przewidzieć moment zwiększonego obciążenia i czasowo wstrzymać zrzut wody. O ile wiem, w obiegu wody jest przewidziany jakiś zbiornik buforujący. Można w nim przetrzymać pewną ilość cieczy i zrzucić ją do kanalizacji już po ustaniu ulewy - mówi uczony.
- Wiadomo, że interesujące nas wody zalegają również poza terenem inwestycji. Wykonywane ściany szczelinowe będą przeciwdziałać jej przenikaniu, tak, żeby ograniczyć wypompowywanie do samego obszaru dworca. Tym samym zapobiegnie to osuszeniu okolicznych terenów - dodaje dyrektor.

Rośliny nie ucierpią
Także obawa przed usychaniem drzew jest, według ekspertów, nieuzasadniona. Obniżenie poziomu wód gruntowych nie zmieni niczego w sytuacji roślin, ponieważ te i tak z nich nie korzystają. - W rejonie dworca poziom wód jest już teraz stosunkowo niski - mówi dr Moniewski. Przyczyną jest położenie dworca w strefie działu wodnego między zlewnią Jasienia i Łódki. Rośliny w łódzkich parkach i tak nie mogą czerpać korzeniami wód podziemnych z głębokości -10 m, korzystają więc jedynie z wody opadowej.
Obniżenie lustra wód podziemnych może natomiast mieć znaczenie dla płytkich ujęć wód podziemnych na tym obszarze. - Mogą one po prostu wyschnąć - mówi naukowiec.
- Nie przewiduje się, żeby parki zaczęły wysychać, jednak i taka ewentualność jest analizowana - zaznacza K. Perek.

Trzymać rękę na pulsie
Uczeni podkreślają jednak, że sytuacja musi być stale monitorowana. - Służby miejskie lub niezależne instytucje powinny pilnować sytuacji w korycie rzeki, dbać o drożność koryta, o to, by przepusty po drodze nie stawiały wodzie dodatkowego oporu. Jeśli te warunki zostaną spełnionę, nie musimy bać się podtopień - twierdzi dr Moniewski.
- Będziemy bacznie obserwować zieleń miejską i poziom wód. Gdyby okazało się, że odpompowywanie jednak szkodzi roślinom, trzeba będzie podczas realizacji inwestycji dostarczać im wodę w inny sposób - zapowiada dyrektor RDOŚ. - W takiej sytuacji konieczne będzie podlewanie tych terenów tak, by roślinność nie ucierpiała na skutek inwestycji. Po pewnym czasie poziom wód wróci do normy - wyjaśnia dyrektor Perek.
Niewykluczone, że RDOŚ zażąda od wykonawcy dodatkowych wyjaśnień. - Ale jest już rozpoznanie geologiczne i projektowe co do sposobu wykonywania prac budowlanych, znacznie dokładniejsze, niż wtedy, kiedy była wydawana pierwotna decyzja środowiskowa. Zakończenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko przez RDOŚ można spodziewać się niebawem, o ile nie będzie potrzeby dokonania przez projektantów dodatkowych uzupełnień raportu. Staramy się być z uzgodnieniami na bieżąco, tak, by nie być przeszkodą w terminowym ukończeniu inwestycji - zapewnia dyrektor.

Źródło: portal Rynek kolejowy
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain