Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 7

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
             
Na Włókniarzy wjazdu nie ma
NewsTuż za pętlą biegnie główna droga przelotowa miasta. Pomiędzy dwoma pasmami szosy – tor tramwajowy. Od pętli na łódzkich Kozinach dzieli go kilkanaście metrów. Przejazdu jednak nie ma i „siódemka” zawraca tuż przed ważnym ciągiem komunikacyjnym.
Tramwaj jedzie skrajem ulicy Srebrzyńskiej pomiędzy osiedlem niskich bloków a popularną hurtownią. Przed oczami biegnie aleja Włókniarzy – koszmar przebijających się przez Łódź kierowców i jedna z najszybszych tramwajowych arterii z całkowicie wydzielonym torowiskiem. Wagon dojeżdża do skrzyżowania obu ulic i... zawraca na pętli. Do odległego o kilkanaście metrów torowiska dojazdu nie ma.
Łódzkie Koziny to jedyne miejsce w Polsce, gdzie na jednym skrzyżowaniu ulic stykają się dwie trasy tramwajowe, ale nie ma fizycznej możliwości przejazdu pomiędzy nimi. Jak powstał tak przedziwny układ i co traci się przez brak kilkunastometrowego fragmentu?

Był łuk, był ruch
Tramwaj na Koziny dotarł jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym. Kraniec – od lat 50. XX w. w formie pętli – do dziś znajduje się w tym samym miejscu. Przez dekadę nie pełnił on jednak funkcji przystanku końcowego dla wszystkich linii. W 1969 roku otwarty został pierwszy odcinek torów na Letniej, dziś al. Włókniarzy – od Limanowskiego właśnie do Kozin. Jadące ze Śródmieścia tramwaje nie zawracały tu, lecz dobudowanym łukiem wjeżdżały na nowe torowisko. Trasa stała się najważniejszym łącznikiem dużych bałuckich osiedli – Żabieńca i Teofilowa – ze ścisłym centrum miasta.
Na Koziny można było dojechać wówczas aż czterema liniami, a dla trzech z nich tutejszy kraniec był jedynie przystankiem przelotowym. W drugiej połowie lat 70. znaczenie ul. Srebrzyńskiej znacznie spadło. Jedna z najważniejszych inwestycji transportowych tamtych czasów, budowa torów na al. Włókniarzy, była szybko kontynuowana i wkrótce tramwaje wjechały na odcinek Koziny – al. Mickiewicza. Powstały więc dwie nowe trasy z Bałut do Centrum – z Włókniarzy można było skręcić w trasę W – Z albo w ul. Legionów.

Zamiast czterech linii – jedna. I to rzadko
Stopniowo przekierowywano na nie linie przelotowe z Kozin i w 1978 roku, po zaledwie dziewięciu latach od otwarcia, łuki łączące pętlę z szeroką arterią zostały wyłączone z regularnej eksploatacji. Choć w latach 60. w okolicach krańca powstało spore blokowisko, rozpoczęła się powolna degradacja zakończonego ślepo tuż przed wjazdem na ważną trasę odcinka. Stopniowo spadała liczba linii – do dwóch (1978), a następnie do jednej (1991), potem zaś ograniczona została jej częstotliwość (ostatecznie do 20 minut).

Co dalej z tramwajem na Srebrzyńskiej?
Dziś trasa na Koziny, niegdyś ważna i ruchliwa, jest jednym z kilku najrzadziej obsługiwanych fragmentów łódzkiej sieci. Torowisko jest w złym stanie technicznym, a jego przyszłość wciąż jest niepewna – co kilka lat powraca pomysł jego likwidacji. Do końcowego przystanku „siódemki” dojeżdża zaledwie garstka podróżnych, ale – choć jest to uciążliwe ze względu na brak chodników wokół krańcówki i niezsynchronizowane, długie fazy świateł – część z nich wciąż przesiada się tu na tramwaje w kierunku Teofilowa, odtwarzając w ten sposób dawną relację.
Nieczynne rozjazdy zdemontowano dopiero na początku lat 90., szyny łuku przetrwały jeszcze dłużej. Gdyby spróbowano przywrócić je do życia zamiast likwidować, peryferyjny – choć leżący niedaleko od centrum – odcinek odzyskałby swój utracony sens.

Źródło: portal Transport publiczny
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain