Po raz kolejny "kryzys" stał się pretekstem do przeprowadzenia grupowych zwolnień. Tym razem padło na naszego przewoźnika towarowego PKP Cargo. Jak można przeczytać w Dzienniku Łódzkim w Łodzi i w Zduńskiej Woli nastąpiły największe zwolnienia od lat. Pracę stracili, lub w najbliższym czasie stracą także zatrudnieni w Kutnie, Piotrkowie i Koluszkach (razem 531 osób). Jak zapewnia przedstawiciel Solidarności w łódzkim zakładzie PKP Cargo wszystkie zwolnione osoby odeszły w ramach programu dobrowolnych zwolnień, z piętnastotysięczną odprawą. To niestety nie koniec. W Skierniewicach ma zostać zwolnionych ponad 300 osób. Ogółem spółka ma zamiar zredukować liczbę zatrudnionych o około 7 tysięcy. Szkoda tylko, że nie podano jakiego typu pracowników obejmują zwolnienia: czy dotyczą także kadry kierowniczo-zarządzającej i biurokratycznej. Dzięki zastosowanym oszczędnościom firma będzie mogła wydawać pieniądze na cele naprawdę niezbędne i ważne -np. przemalowywanie taboru na niebiesko. Wszak farba kosztuje...