W dniach 9 oraz 10 kwietnia roku 2005 w Radomiu odbył się I Ogólnopolski Zlot "Modularzy" Kolejowych. Nasz udział w tej imprezie do samego końca był dużą zagadką i decyzja o wyjeździe zapadła na kilka dni przed. Problemy z wyjazdami to już jest chyba nasza klubowa tradycja, ale pomimo wszelkich kłopotów w końcu udało się.
I tak wczesnym rankiem w sobotę 9 kwietnia targowa ekipa w składzie Radek Pasternak, Robert Wolski, Paweł Włodarczyk oraz ja, czyli Jakub Rakus, siedziała już w samochodach razem z kilkoma modułami naszej makiety. Zanim dojechaliśmy jeszcze na miejsce przeznaczenia zatrzymaliśmy się na parę minut w Jeleniu oraz Bratkowie na linii Tomaszów Maz. - Opoczno. Kilka fotek, m.in. rosyjskich cystern z parafiną i jedziemy dalej.
|
Cysterny z parafiną w Bratkowie
Foto: Jakub Rakus |
W samym Radomiu spędziliśmy kilkanaście minut klucząc po wąskich uliczkach zanim odnaleźliśmy dom kultury "Idalin" - miejsce, w którym odbywała się impreza. Pierwsze wrażenie było trochę dziwne - wizerunek domu kultury jako dość wielkiego budynku, do jakiego przywykliśmy nie miał raczej nic wspólnego z małym parterowym budyneczkiem ukrytym gdzieś pomiędzy jednorodzinnymi domkami na przedmieściach miasta.
Ale najważniejsze jest to, co w środku. Tutaj czekała już makieta modułowa PTMKŻ wraz z kilkoma modułami Tomka Olsztyńskiego. Mała rekonfiguracja i już po godzinie kilka naszych modułów zostało podpięte do reszty. Co prawda trzeba było pod nasze nóżki podłożyć kostkę brukową, ale wszystko się udało i składy bez problemu jeździły po całej makiecie. Oprócz wystawy makiet odbyła się także modelarska giełda.
|
|
|
Część makiety ŁKMK...
Foto: Robert Wolski |
... i część makiety PTMKŻ
Foto: Robert Wolski |
Teigrek z ryflakami
Foto: Robert Wolski |
|
|
|
Gospodarstwo autorstwa Tomka Olszyńskiego
Foto: Robert Wolski |
Pędzi pociąg przez lasy i pola
Foto: Jakub Rakus |
Wąskie klimaty
Foto: Jakub Rakus |
Jednak nie wiedzieć, czemu, frekwencja oglądających nie była zbyt zadowalająca. Dnia pierwszego gości można było policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Miłym akcentem były posiłki, jakie zapewnił nam organizator. Podobnie było z noclegiem, pozwolono nam przenocować w jednym z pomieszczeń domu kultury, dzięki czemu odpadły dodatkowe koszty.
Dnia drugiego odwiedzających było już znacznie więcej, jednak widać było, że impreza jest bardzo słabo rozreklamowana i chyba zorganizowana w niezbyt dogodnym miejscu. Po południu odwiedzili nas nasi klubowi koledzy: Piotr Chorąży, Paweł Radecki oraz Kuba Sikora. Mimo wszystko, wszyscy byli bardzo zadowoleni, można było swobodnie pojeździć po całej makiecie. Gdy zbliżył się wieczór złożyliśmy naszą makietę z powrotem do pudeł i do samochodów, pożegnaliśmy się ze wszystkimi, organizator rozdał nam pamiątkowe dyplomy i już jechaliśmy do domu.
|
|
|
Finezyjnie wykonany Teigrek w skali TT
Foto: Jakub Rakus |
I podobnej jakości SM03
Foto: Jakub Rakus |
Taka sobie perspektywa
Foto: Jakub Rakus |
| |
|
Zażarta modelarska dyskusja nad makietą
Foto: Robert Wolski |
|
I całkiem luźna rozmowa obok
Foto: Robert Wolski |
Podsumowując, impreza była udana, ale dla wystawców, choć był jeden mały wypadek na makiecie PTMKŻ zakończony uszkodzeniem kilku modeli. Z pewnością organizator nie mógł być zadowolony z przebiegu wystawy. Odwiedzających było bardzo mało, jak na tak duże miasto jak Radom. Jeśli planowana jest druga edycja w roku przyszłym to na pewno będzie trzeba się postarać o lepszą reklamę i może przeniesienie gdzieś bliżej centrum miasta.
Relację napisał Jakub Rakus
Zdjęcia: Robert Wolski i Jakub Rakus
|