Podobnie jak w ubiegłych latach, tak i w tym roku nasz klub
otrzymał zaproszenie do udziału w tytułowych targach. Koordynatorem stoiska
modelarskiego i układu makiety był nasz przyjaciel, znakomity modelarz z Rumi,
Andrzej Sadłowski. Z racji „prawie wakacyjnego” terminu i braku chętnych do
udziału w klubowym wyjeździe, na polu boju pozostał piszący te słowa Piotrek i
zawsze ochoczy do eskapad Rajmund. Termin wyjazdu ustaliliśmy na wtorek 22
czerwca i ze spakowaną częścią „cukierni” wczesnym popołudniem ruszyliśmy w
drogę.
|
|
Kwidzyn |
ST44-1104 |
Z początku, perspektywa dotarcia do Gdańska na godz. 20.30-21.00
wydawała nam się realna, jednak jak to zwykle bywa życie mocno zweryfikowało
nasze plany i po konsultacji z organizatorem o godz. 18.30 (byliśmy kilkanaście
kilometrów za Toruniem :D ) gwałtownie zwolniliśmy i niespiesznie na godzinę
23.00 dotarliśmy na nasz tradycyjny, kultowy nocleg na gdańskiej Olszynce.
Następnego dnia dotarliśmy spokojnie na Targi Gdańskie i
z pomocą mikro-modelarzy morskich (i makro też- patrz Yamato ) połączyliśmy
makietę w całość. Brak tłumów zwiedzających i leniwa, senna atmosfera targów,
sprawiły że cały pierwszy dzień upłynął nam, na sielankowej zabawie przy
makiecie. Efektem tego stało się kilkaset, mam nadzieje ładnych, zdjęć i ujęć
filmowych, wykonanych z tzw. Żabiej perspektywy.
|
|
|
|
Prezentacja mundurów |
Służbowo-targowo |
Szlak z Lisewa |
Szlak z Lisewa |
|
|
|
|
Tolo-Warsaw |
Leśmierz splot i krzyżowanie torów |
Wjazd na mosty tczewskie z lotu ptaka |
Lisewo |
|
|
|
|
|
Leśmierz w przebudowie |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Spoglądając przez obiektyw
aparatu miało się wrażenie że mamy przed sobą prawdziwe, nie zaorane Lisewo!
Wiadukt nad drogą wiodącą na mosty tczewskie i fragmenty wałów
przeciwpowodziowych. Klimat tworzył również tabor Marcina Wojdy, z perfekcyjnie
wykonaną Lxd2 . Lokomotywa ciągnąca wiernie wykonany model transportera
wąskotorowego(konstrukcja Andrzeja „EFC” Cieślickiego ) w składzie towosa,
wyglądała jak żywcem wyjęta z prawdziwej kolei! Nic więc dziwnego, że trzy dni
targów minęły nam niepostrzeżenie.
|
|
|
Normalny dzień na Leśmierzu |
Leśmierska waga |
Lisewo |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W tak zwanym „międzyczasie” , Radek odbył podróż prawdziwą
koleją, tzw. Kółeczko, do Kościerzyny i z powrotem. Tradycyjnie odbywaliśmy
codzienne poranki na torach w Olszynce i popołudnia przy mostach na Motławie.
Miejscówka ta bardzo nam przypadła do gustu, a ilość i różnorodność
przemykającego taboru, jak i częstotliwość z jaką się pojawiał, sprawiły, że
nie chciało nam się opuszczać tego miejsca.
Droga powrotna oczywiście musiała przebiegać również w
sposób możliwie najbardziej atrakcyjny i tak :
Przez rafinerię „Lotos Kolej” do Świbna, dalej promem
przez Wisłę (nareszcie nam się udało ) na żuławską wąskotorówkę. Tam sesja z
pierwszym w tym sezonie rozkładowym pociągiem (Mbxd2- 212) i odwiedziny
nowodworskiej szopy, z ukrytym wewnątrz Px-em. Szybka sesja i ruszamy do
cukrowni Nowy Staw. Odwiedzamy Lisewo (RUINA!!!), mosty tczewskie, Prabuty,
Kwidzyn i dalej już prawie normalnie. Dalsza podróż upłynęła nam przy snuciu
planów na kolejne wyjazdy i obietnicami składanymi sobie, że „my tu jeszcze
wrócimy” i bez wątpienia tak się na pewno stanie. Już niebawem.
|
|
|
Panorama na stację i warsztaty
Lotos Kolej |
Nowy tabor |
Pierwszy dzień sezonu 2010 |
|
|
|
Żuławska |
Px w szopie |
Mosty tczewskie |
|
|
|
|
Prabuty |
|
Streszczenie spisał i zdjęciami opatrzył: Piotr Chorąży
|