Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 18

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
Nawigacja
Artykuły » Wycieczki » Gdańsk - Chojnice 2008
Gdańsk - Chojnice 2008

Prolog

Nasz przyjaciel Andrzej Sadłowski zaprosił nas do udziału w ekspozycji modelarskiej podczas targów Balt Military Expo mających odbyć się w dniach 25-27.06.2008 w Gdańsku. Oczywiście perspektywa wyjazdu na Wybrzeże spotkałą się z natychmiastową akceptacją i rozpoczęliśmy przygotowania do wypadu. Z racji tego, że mieliśmy mieć do dyspozycji wąskie stoisko oraz kilka gablot musieliśmy zabrać jakieś proste odcinki szlaku. Wybór padł na trzy segmenty „wioski” do których Nemo dorobił segmenty przejściowe do wykorzystania również podczas zbliżających się warsztatów w Mostówce. Jeden z nich odpowiada bardzo charakterowi wystawy gdyż zawiera fragment nieczynnego bunkra. Początkowo szykowała się spora ekipa na wyjazd ale życie brutalnie zweryfikowało plany. Nemo nie bardzo mógł uzyskać urlop, Jarek mimo wolnego postanowił poświęcić czas na dłubanie przy modelach SU46 a w ostatniej chwili Grzesiu stwierdził, że też nie może. To ostatnie zwłaszcza mocno skomplikowało wyjazd gdyż mieliśmy jechać w dwa auta i stanęliśmy przed problemem transportu modułów. Wybawieniem okazał się Irek „Parowozik”, który nadłożył drogi i przejechał przez Łódź pomagając w transporcie. Ze względu na zmęczenie Irka, Piotrek zabrał się z nim razem prowadząc a Radkowi i mnie zostawił „Kangura”.

Od byka się zaczęło..

Poranne obowiązki spowodowały mały poślizg na starcie ale wreszcie koło południa wyrywamy się z Łodzi i rozpoczynamy jeden z najdłuższych wypadów, snując plany i marszruty co do wykorzystania czasu jaki przypadł nam w udziale. Szczęśliwie stoisko miało być ekspozycją zamkniętą i statyczną więc po ustawieniu modeli mogliśmy spokojnie udać się na szlak. Pierwszym napotkanym i sfotografowanym lokiem był ET22-1180 z „Sukiennicami” złapany na przejeździe w Rutkowicach.

Kliknij by powiększyć
Pierwsza ofiara
Foto: Michał Górecki

 Dalsza droga minęła spokojnie i bez wydarzeń, z jedną wizytą w Terespolu Pomorskim.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
SM42-857+SM42-763
Foto: Radek Pasternak
ET42-035 z Poznania w drodze do Portu
Foto: Radek Pasternak
Nasi nad morzem
Foto: Piotr Chorąży

 Na targach meldujemy się w okolicach 20-stej, szybko wypakowujemy moduły, zosatwiając na rano ustawianie ekspozycji i udajemy się na kwaterę. Mieszkamy tradycyjnie na Olszynce tuż przy torach prowadzących do Portu Połnocnego oraz bocznicy Lotosu. Szybkie logowanie, wizyta na szlaku, kilka fotek i zmęcznie podróżą daje znać o sobie więc stosunkowo szybko kładziemy się spać.



Dzień pierwszy

Silne słońce oraz zgiełk wywoływany przez ekipę remontującą ulicę Błońską tuż za oknem nie daje długo pospać. Zwlokłem się więc z wyra, w końcu lokomotywy nie sfotografują się same i podreptałem na tory. I był to dobry ruch gdyż po chwili zza zakrętu wyczłąpał się gagrin Lotosu ze stonką oraz pokaźnym składem beczek. Niebawem dołączył do mnie Kudłaty a później Piotrek.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Mazut to podstawa
Foto: Michał Górecki
Nie tylko kolej...
Foto: Michał Górecki
ET40-47 spieszący do Portu Północnego
Foto: Michał Górecki

Irek pognał na targi a my jeszcze chwilę dyskutujemy i też udajemy się na Oliwę dokończyć stoisko. Sprawnie rozstawiamy moduły, Piotrek ustawia swojego eszelona a ja zajmuje się gablotami. Jest to w sumie pierwszy pokaz całego wojskowego składu, wrażenie robi naprawdę imponujące!

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Wężykiem, wężykiem
Foto: Piotr Chorąży
Duch Acida
Foto: Piotr Chorąży
Zainteresowanie było wśród różnych osób
 Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Odrobina..
 Foto: Piotr Chorąży
..szczegółów...
Foto: Piotr Chorąży
... z bliska
 Foto: Piotr Chorąży

Oczywiście mogliśmy sie lepiej przygotować do tej ekspozycji, popracować nad prezentacją taboru, zamaskowac sensownie boki segmentów ale to nauczka na przyszłość. Oficjalne rozpoczęcie targów ma być o 12-stej, jakieś ministry, generały i cała świta to nie dla nas klimaty, więc cichym kleszczem udajemy się na stację.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Ten pociąg będzie nas prześladował..
Foto: Radek Pasternak
Na Targach coś się czasem działo
Foto: Michał Górecki
Kibelek SKM'ki
Foto: Michał Górecki

Robimy krótką wycieczkę do Gdyni Głównej rozważając wycieczkę na Hel ale po małej rundce po stacji wracamy z powrotem na Oliwę. Dzień mija leniwie, oddajemy się pełnemu relaksowi pstrykając pędzące pociagi by wreszcie około 18 udać się w pobliże naszej kwatery.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
W sezonie na Hel zamiast szynobusów jeżdżą poczciwe Bipy
Foto: Michał Górecki
Prawie jak wyscig
 Foto: Piotr Chorąży
Polsacik
 Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
EP07-338
 Foto: Michał Górecki
Następna zielona siódemeczka
Foto: Piotr Chorąży
I jeszcze jedna
 Foto: Radek Pasternak
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kibelek po modernizacji
foto: Michał Górecki
Byk z piekła rodem
Foto: Michał Górecki
"Niezielona" siódemka
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Oczywiście skupiamy się na kolei
Foto: Michał Górecki
I fotografujemy ją w detalach
Foto: Michał Górecki
Tak niewiele ich zostało
Foto: Radek Pasternak
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Szynobusy z Helu przeniosły się na Kościerzynę
Foto: Michał Górecki
Łódzki akcent czy "Doker"
Foto: Michał Górecki
Na Oliwie
Foto: Piotr Chorąży

Po drodze robimy zakupy, zabieramy grilla i biesiadujemy do późna przy torach na Olszynce. Niestety nasz obecność przy torach z aparatami nie spodobała się przedstawicielom lokalnej fauny i flory. Jeden z autochtonów odważył się na zaczepki słowne, ale jak wytłumaczyć komuś głupszemu od chorej psychicznie małpy że my fotografujemy pociągi? W każdym bądź razie skończyło się na pogróżkach. Jako że zrobiło się już ciemno a na fotografowanie poruszających się obiektów nawet ISO 1600 nie pomaga zwinęliśmy się na kwaterę.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Sztywna Transsoda
Foto: Michał Górecki
I kolejny bombowiec
Foto: Radek Pasternak


Dzień drugi – obfite łowy

Tym razem to Radek wstał pierwszy i wyrwał na szlak a ja dołączyłem do niego kilkadziesiąt minut później. Ze zgrozą obserwujemy moment okradania składu z resztek paliwa. najbardziej przerażająca jest w tym bezczelnośc złodziei, za nic sobie mających obecność pracowników torowych, nadjeżdżające kolejne lokomotywy i nas.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
  Bez komentarza  

Dalej scenariusz się powtarza, dociera Piotrek, robimy zapasy w pobliskim sklepie snując się wzdłuż torów i pstrykając co się da. Do ciekawostek zaliczyć należy najnowszą odsłonę modernizacji 060DA.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Gagarin stawia zasłonę dymną
Foto: Radek Pasternak
181 081-1 a jako czwarty w składzie 060DA2219 wdzięcznie nazwany "Malina"
Foto: Radek Pasternak
Nowe cacko Rybnika
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kolejny rusek w drodze do PP
 Foto: Michał Górecki
Szczakowa z kolorowymi pudełkami
Foto: Michał Górecki
I jeszcze jedna, tym razem dodatkowo z T448P
Foto: Piotr Chorąży

Na ten dzień planowaliśmy wycieczkę do Braniewa i okolic ale jakoś tak dziwnie zniosło nas w kierunku Pruszcza i chyba nikt tej decyzji nie żałował. Mimo, że nie byłem nigdy w tamtych rejonach wolę robić fotki taboru niż „zaliczyć” jakieś miejsce. Pierwszą ciekawostką dnia był pociąg do odchwaszczania szlaku ciągnięty stonką trafiony jeszcze w Gdańsku gdzieś przy Św. Wojciechu. Następnie podążyliśmy do miejsca gdzie zbiegają się linie z Lotosu i PP z torami głównymi idącymi do centrum 3Miasta.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Mosty nad Motławą
Foto: Michał Górecki
Następne PCC
Foto: Michał Górecki
Szybkobieżny EN57
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
EU07 w malowaniu Cargo
Foto: Radek Pasternak
I znowu diabelski byk
Foto: Radek Pasternak
EU07-034
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
EP07-479 od strony Pruszcza
Foto: Piotr Chorąży
Kolejny potężny skład Lotosu
Foto: Michał Górecki
Bombowiec ostro piłuję pod górę
Foto: Michał Górecki

 Chwila postoju i kierunek Pruszcz, tam szybki obiad i wypad na stację a w zasadzie pod nastawnię. Wyciągamy informacje od dyżurnego o najbliższym ruchu i zasiadamy na łowach.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
ET11 Transsody z puderniczkami z półprofilu
Foto: Michał Górecki
I enface
Foto: Piotr Chorąży
Kolejna ET42
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Śliczna oblistwowana EU06-12
 Foto: Radek Pasternak
  I piękna EP07-338
Foto: Radek Pasternak

Po około godzinie, i następnej porcji ujęć, plener się znudził i zaczynamy przemieszczać się w kierunku Gdańska. Kolejny fotostop i następna godzinka focenia. Intensywność ruchu jaki odbywa się na tej trasie była porażająca. Zaczęliśmy nawet żartować, że nie chce nam się już wstawać robić fotki kolejnej zielonej „siódemce” tak nasyciliśmy się ich widokiem.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Trzy czwóreczki na siódemce
Foto: Michał Górecki
ET22 z Bhp
Foto: Piotr Chorąży
Jadą wozy kolorowe..
 Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
EU07-132 z ICkiem
 Foto: Radek Pasternak
SKMka
Foto: Radek Pasternak
I znowu ta zielona siódemka..
Foto: Michał Górecki
  Kliknij by powiększyć  
  Przynajmniej jakaś odmiana
Foto: Radek Pasternak
 

Zbieramy się więc dalej i wracamy do znalezionego wcześniej tójkąta i tam postanawiamy spędzić resztę dnia. Rozpalamy grilla, i mając wspaniały widok na obie linie focimy niemal do bólu „na leniwca”. Łącznie od rana doliczyliśmy się ponad 60 pociągów, a ile straciliśmy podczas przemieszczania się tego nie jesteśmy w stanie określić.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Totalny relaks
Foto: Michał Górecki
PCC do Portu
Foto: Piotr Chorąży
Skład mieszany
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
I znowu siódemka
 Foto: Michał Górecki
Transsoda też stała się nudna ;-)
Foto: Michał Górecki
Osobowy byczek
Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Popołudniowy Lotos
Foto: Piotr Chorąży
EP07 w promieniach zachodzącego słońca
Foto: Piotr Chorąży
Ludziom  z nadmiaru szczęścia się nudzi..
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Następna zielona siódemka, to już wręcz obrzydliwość..
Foto: Piotr Chorąży
  Nasz kierowca padł..
Foto: Michał Górecki

 Leniwe popołudnie zakończone drzemką kolegów i tylko mnie chciało się pokręcić po okolicy w poszukiwaniu bardziej artystycznych motywów. Niestety zakończyło się to niewielką kąpielą w jakimś rowie i wyleczyło z dalszych eskapad. Kiedy zacząłem gramolić się z powrotem na nasyp w oddali dostrzegłem światła byka szybko zmierzającego w naszym kierunku. Fotka z daleka i miałem go już odpuścić całkowicie wracając ale żeby nie stresować mechanika pozostałem z boku. Kiedy byk dotarł w miejsce, w którym stałem mało mi aparat nie wypadł z wrażenia. Toż to najprawdziwszy eszelon !! Skład przemknął tak szybko, że nawet sensownych ujęc się nie zrobiło i jedyne co zapamiętałem to rozradowane gęby szwejostwa na widok fotografującego ich wariata.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Eszelon od przodu
Foto: Michał Górecki
i od tyłu
Foto: Michał Górecki

Zza składu, wymachując rękami i wrzeszcząc „Widziałeś?, widziałeś?!” oczywiście wypadł Piotrek który zdążył się właśnie obudzić. No cóż, mocny akcent na koniec dnia. W tym czasie Parowozik się już nawystawiał i wrócił na kwaterę, z racji tego że dość ciężko było wytłumaczyć jak do nas dojechać Piotrek zaproponował mu wycieczkę pieszo po torach, zachęcająć „... to przecież tylko z 800 metrów...”. Taaaa..... 800 metrów to może i jest ale do mostów nad Motławą a stamtąd po pięknej „esie” jeszcze z jakieś 4 km.. W każdym bądź razie Irek dotarł do nas półtorej godziny później coś tam wspominając o przodkach, jakichś czynnościach seksualnych, i różnych tym podobnych zjawiskach. Dziwne zachowanie, gdyż my liczyliśmy raczej na wdzięczność fundując zapracowanemu człowiekowi możliwość obcowania z kolejowym szlakiem przez taki długi czas :). Zwłaszcza, że minęły go składy, z i do Lotosu w tym jeden z doczepionym na końcu zdefektowanym, dzierżawionym z Rail Polska, gagarinem. To musiało się tak skończyć dla tego loka, bo widzieliśmy go rano jadącego z rafineri z potężnym słupem dymu.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
EU06-07
Foto: Michał Górecki
Malowanie Cargo zaczyna mi się podobać
Foto: Michał Górecki
Siódemeczka jeszcze przez moderną
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
I następna
 Foto: Michał Górecki
Kolejny tego dnia skłąd Lotosu
Foto: Michał Górecki
I zdefektowany gagarin na końcu
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Irek luzem, po właściwym, w kierunku Pruszcza
Foto: Michał Górecki
  Ostatni pociąg tego dnia
Foto: Piotr Chorąży

Zapadający zmrok wreszcie zmusił nas do opuszczenia tego cudownego miejsca i zjeżdżamy na nocleg.

 

Dzień trzeci

Rano powtórka scenariusza z dnia poprzedniego z tą róznicą że jednymi obiektami nadającymi się do focenia były przelatujące samoloty. To kolejna zaleta umiejscowienia kwatery, leży dokładnie na ścieżce podejścia na lotnisko Rębiechowo, nazwanego imieniem jednego ze stoczniowych elektryków.

Kliknij by powiększyć
Owoce nudy
Foto: Michał Górecki

 Pogoda trochę też przestaje dopisywać więc zbieramy się na targi, wszak wypadałoby może obejrzeć pozostałe ekspozycje no i pogadać z paroma osobami.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Ciekawostka
Foto: Michał Górecki
Tramwajom też się dostało
Foto: Radek Pasternak

Dzień mija nudno, a mu eksplorujemy najbliższą okolicę targową.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Targowe detale
Foto: Michał Górecki
My wolimy jednak...
Foto: Michał Górecki
..inny rodzaj...
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
....szczegółów....
 Foto: Michał Górecki
...ekspozycji targowych.
Foto: Michał Górecki
Takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego
Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Zmodernizowany EN57 SKM-ki
Foto: Michał Górecki
Byk z pośpiesznym, niedługo niespotykany widok ;-)
Foto: Michał Górecki
EU07-010
Foto: Michał Górecki

Około 15:30 zaczynamy pakowanie modeli i segmentów makiety i ładujemy to wszystko do samochodów. Irek rozpoczynający w weekend wakacje zabiera moduły i wraca do domu a my na kwaterę. Mimo siąpiącego przelotnego deszczu wylegamy na tory. Jak na złość dziś nic nie chce jeżdzić, humory nie dopisują zwłaszcza że w krzakach po przeciwnej coś się zaczyna dziać. Jesteśmy wyraźnie obserwowani a na dodatek grono obserwujących nas neandertalczyków się powiększa. To ci sami, którym nie spodobaliśmy się dnia poprzedniego a którzy później kradli resztki paliwa ze składu Lotosu. W momencie kiedy podjechał następny samochód z dresiarzami stwierdziliśmy, że lepiej uniknąć wysoce prawdopodobnej konfrontacji i wróciliśmy do ogródka na kwaterę, tęsknie wyglądając na szlak tuż za siatką. Nie poprawił nam humoru ani jadący rumun ze składem beczek ani tym bardziej wyjeżdzający z Lotosu czech. Szokiem było dla nas to, że ten ostatni został zatrzymany pod semaforem i stał kilka ładnych minut. Widząc wcześniej jak złodziejski pomiot błyskawicznie się organizuje i niczym stado piranii potrafi dopaść taki skład wydaje się to niemal głupotą i pożegnaniem się z ładunkiem przynajmniej jednej cysterny. No coż, nie nasz w sumie problem.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
I poleciał...
Foto: Michał Górecki
Rumun w promieniach zachodzącego słońca
Foto: Michał Górecki

 Zjedliśmy kolację w ogródku, posiedziliśmy do późnego wieczora i poszliśmy spać.

Costerina, Ostbhann, Węglówka

W sobotni wczesny poranek zwlekamy się z łóżek i zaczynamy pośpieszne pakowanie. Czas pożegnać się z Olszynką, ale dla nas to jeszcze nie koniec kolejowych wrażeń. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafiamy na czas przejazdu „Costeriny”. W planach mamy „zrobienie” jej gdzieś na szlaku a potem wizytę w kościerzyńskim skansenie. Przy wyjeździe spotykamy jeszcze na prywatnego byka w barwach kopalni Kuźnica Warężyńska ale wypadł na nas tak szybko i pod słońce że udało się strzelić tylko jedną spotterską fotkę.

Kliknij by powiększyć
Strzał rozpaczy
Foto: Piotr Chorąży

Jedziemy do Żukowa i rozstawiamy się na plenerze, przy okazji trafiając na stonkę z Bhp. Pogoda znowu się psuje a parowozu nie widać.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Stoneczka z Bhp do Kościerzyny
Foto: Radek Pasternak
I z powrotem
Foto: Piotr Chorąży
Czysta pornografia
 Foto: Michał Górecki

Dobre 20 minut po planowanym przyjeżdzie udaje nam się dodzownić do naszego „gdańskiego” sympatyka Maxia, który okazuje się że jest właśnie w parowozie. Pociąg ma już niemal tradycyjne opóźnienie ale przynajmnej wiemy teraz na czym stoimy. Wreszcie nadjeżdża, szybkie foty i gonimy go na szlaku. Łapiemy go jeszcze pod Somoninem i już na wjeździe do Kościerzyny.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Piotr Chorąży Foto: Piotr Chorąży Foto: Radek Pasternak
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki Foto: Radek Pasternak  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Piotr Chorąży Foto: Radek Pasternak Maxio w swoim żywiole
Foto: Michał Górecki

Krótkie zwiedzanie skansenu i szybko obieramy kierunek na Chojnice bo dostajemy informacje o krzyżowaniu w Tucholi dwóch fiatów. Po przemyśleniu jednak wybieramy fotki na szlaku i jedziemy na fajny motyw w lesie nieopodal Tucholi.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Arriva przybywa
Foto: Radek Pasternak
Fiat z pociągiem do Kołobrzegu
 Foto: Michał Górecki
I kolejny z relacją powrotną
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Foto: Piotr Chorąży   Poświecenie dla fotki nie zna granic
 Foto: Michał Górecki

 Po przelocie obu składów jedziemy w okolice Łągu, i w miejscu gdzie krzyżują się Ostbahn z dawną magistralą węglową rozkładamy nasz mały obóz. Na pierwszy pociąg nie musimy długo czekać bo już po chwili od strony Czarnej Wody nadjeżdża prześliczny fiat z potrójnym Bhp. Ehhhh gdyby jeszcze nie to malowanie wagonów... W ciągu 2 godzin przejeżdża kilka ciekawych składów dołem a my marzymy jeszcze o jakimś towarowym na węglówce.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Wesoła kompania
Foto: Piotr Chorąży
Foto: Michał Górecki  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki Foto: Radek Pasternak  Foto: Michał Górecki

Nagle od strony lasu coś trąbi, budzimy Piotrka, który akurat postanowił chwilę odpocząć, ten wypada zdezorientowany w przeświadczeniu że go wkręcamy. Nie! To nie mogło być złudzenie, od strony lasu właśnie na wiadukt nad Ostbahnem wtacza się gagarin ze składem węglarek. Prawdziwy deser!

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Radek Pasternak  Foto: Michał Górecki


Pogoda chrzani się coraz mocniej, więc zwijamy manatki i jedziemy w kierunku planowanego noclegu w Chojnicach. Śpimy tradycyjnie na stacji, choć przed snem udajemy się jeszcze na nocne zwiedzanie szopy.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Po cięzkim dniu..
Foto: Radek Pasternak
Noc przed szopą
 Foto: Michał Górecki
Rano musi błyszczeć
 Foto: Michał Górecki



.....I na byku się skończyło.


Wstajemy rano by sfotografować palnowane ranne dwa „towary” ale okazuje się, że zamiast dwóch składów pojedzie tylko jeden a drugi to gagarin luzak ze stonką. Do tego ruszają jednocześnie w przeciwnych kierunkach. Postanawiamy strzelić jednak luzaka i gnamy z powrotem na wcześniejszy motyw nieopodal Tucholi.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kolejny MRD Arrivy
Foto: Piotr Chorąży
oraz SA106
Foto: Radek Pasternak
Oczekiwany gagarin
Foto: Piotr Chorąży

 Po fotkach na moją prośbę wracamy do Chojnic. Nie mogłem przecież starcić tak pięknej okazji nasycenia się obecnością SU45.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Teren przed szopą
Foto: Radek Pasternak
Urok detali
Foto: Michał Górecki
Raj dla Acida
Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
I Arriva po raz enty..
Foto: Michał Górecki
   Foto: Michał Górecki

Stamtąd udajemy się przez Wierzchucin do Maxymilianowa gdzie znów zalegamy z grillem na dłużej. Po drodze oczywiście spotkanie ze składem z Łodzi do Kołobrzegu zaprzęgniętym do fiata a w samej stacji jego relacją powrotną.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Lipowa Tucholska
Foto: Michał Górecki
SU45 do Kołobrzegu
Foto: Piotr Chorąży
I znowu mi nie wyszło ujęcie...
Foto: Michał Górecki

Tam też focimy ostatni jadący pociąg tego dnia prowadzony przez ET22-891 bo o kolejnych zielonych siódemkach nie wspomnę ;-).

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Piotr Chorąży Foto: Michał Górecki Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki Foto: Michał Górecki  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Foto: Michał Górecki   Foto: Michał Górecki

Późnym popołudniem ruszamy w kierunku Łodzi i tylko na chwilę zaglądamy na stację w Toruniu pstryknąć dogorywające oliwkowe Bipy. Podróż mija szybko a nawet bardzo szybko bo spieszymy się na finał Euro 2008. I tak koło 20:30 meldujemy się pod domem Radka by kilkanaście minut później wypakować się pod moim blokiem. Tak kończy się kolejny wspaniały, relaksujący ale inetnsywny wyjazd klubowy, który pobieżnie opisał

Michał Górecki
 


 

Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain